BreslaU CustomS

Esper

To ja jako pierwszy wrzucę coś na temat modeli. na forum MT jakiś czas temu pokazałem swój ostatni nabytek - Toyote Celice, obśmianą przez niektórych z racji pochodzenia z AUCHANa. Od początku jednak kupiłem ją z zamysłem że będzie to doskonałą baza do tuningu bo:
1. stosunkowo niedroga
2. skala 1:12 - duże elementy, ale z drugiej strony brak zamienników jak przy 1:18 czy 1:24
3. już przydłubana, więc pewne elementy można zachować i będą się świetnie prezentować
4. Gotowa instalacja oświetleniowa, którą jak sie uda tylko dopieszczę.

Auto przed modami wyglądało tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

pozbierałem trochę informacji, pogadałem ze znanymi i zasłużonymi model tunerami z MT i jak dojrzałem do sprawy, rozebrałem furę na części i wyglądała tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych](wiem, wiem, mam parkiet do cyklinowania

)
a dzisiaj zrobiłem grubsze zakupy i dobralem się do powłoki lakierniczej. W tej chwili usuwam z auta lakier i wygląda ono tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

nie pokażę Wam fotek jak będzie wyglądać po skończeniu, bo tego sam jeszcze nie wiem. Plany ulegają modyfikacjom, mi się nie spieszy, zobaczymy na co będzie moda jak skończę. Planowałem zdecydowanie zmienić progi i zderzaki, które mi si nie podobają, myslałem też o jakichś porządnych lambo doorach, ale to jeśli uda mi się opracować jakiś dobry system mocowania, bo model ten ma nietypowe, niespotykane wydaje mi się zawiasy, co sprawia że zaden ze znanych mi sposobu montażu lambo nie sprawdzi się w tym przypadku. Do tego oczywiście przekolorowanie wnętrza i jakiś porządny lakier na nadwozie. Co z tego uda mi się osiągnąć - zobaczymy. Jak pisałem, nie spieszy mi się, modyfikacje będą powolne, dokładne i przemyślane i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się go skończyć. Temat zakładam już, bo bedę chciał pochwalić się Wam kolejnymi etapami przeróbek, podpytac o zdanie, sugestie i porady.

Życzcie mi wytrwałości:)
idę zdjąć te bomble z nadwozia:)

e-t

No ja w sumie jestem prawie, że na bierząco z problemami związanymi z tym modelem, choć niebardzo się znam na modelach Laughing

Mi się model prawie podobal jak go widziałem na Live... przeróbki myślę idą w dobrym kierunku. Życzę wytrwałości, nie tylko przy pracach związanych z tuningiem tego modelu Wink

Pozdro 126p Mr. Green

SnaQ

No to ja życzę powodzenia. I wogle aby coś wyszło ;)na topie

fliper_nx · Wysłany: Czw 22:14, 16 Mar 2006 Temat postu:

hmm Esper jak ida prace na cela ?? hmm ?? juz sie tlumacz !!

Esper · Wysłany: Pią 8:08, 17 Mar 2006 Temat postu:

A prącie bardzo:
Lakier zgodnie z planem zszedł piknie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przygotowana jest już instalacja pod LSD (opracowana przy współpracy z moim bratem - nie ma to jak móżg z politechniki

)
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Niestety, jak to mówił Morpheus "time is always against us" i w tym przypadku to samo - ograniczenia czasowe (praca, uczelnia, planowany remont mieszkania młoda żonka :wink: ) nie pozwalają mi poswięcać proektowi tyle czasu ile bym chciał, przez co caly proces się przeciąga, ale z drugiej strony wszystko na spokojnie mogę przygotować i przemyśleć. Chce zrobić lambodoorsy z prawdziwego zdarzenia, bo prowizorki stosowane dotychczas w modelaj (jakies rureczki od lizaków, druciki i inne takie) mnie nie satysfakcjonują. Cały czas nie mam koncepta na bodykit. I to jest problem:)

fliper_nx · Wysłany: Pią 15:39, 17 Mar 2006 Temat postu:

bardzo ladnie lakier zszedl - czym go potraktowales kretem, opalarkai bomba nuklearna ?? naprawde ladnie albo sie postarales z wyszkifowaniem bo widzialem juz skutki po krecie :?
no ale nie stresuj sie nikt chyba CIe nie zabije za opuznienia [chyba] no ale lsd z prawdziwego zdarzenie sie przyda :wink:

Esper · Wysłany: Pią 16:31, 17 Mar 2006 Temat postu:

no projekt jest taki ofkors ze nie tyko bedą się unosić ale i odchylać jak czeba:)
A lakier zszedł po potraktowaniu go środkiem do usuwania powłok lakierniczych:) Zszedł bezstresowo:) Do kreta wrzuciłem plastikowe elementy, ale lakier ani drgnął. Siedzi twardo:)

Esper

póki czekam na wenę do wykonczenia body zająłem się felgami. Dlikatnie je tuninguję. narazie jedną podszykowałem do szlifowania, zostały tylko 3

Prezentuje się tak:
po lewo przed, prawa w trakcie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Rygas

Uważaj bo chrom zedrzesz Wink

Esper

zedre zedre i tam gdzie trzeba położę nowy

wonzky

Moze byc calkiem efektownie. Obys sie nie znudzil, albo zeby Ci praca w trakcie nie przyspozyla klopotow zbyt wielkich.