BreslaU CustomS

fliper_nx

wow robi wrazenie Wink

Dante

a gdzie tórbo wielkosci wozka z biedronki? :? Cool

woody

ładnie wygląda :wink: w na swoim miejscy, razem z osprzętem będzie robił wrażenie

Kasik

poniewaz umiescilam opis swoich bojow na CivicKlubie skopiuje go po prostu tutaj... tak od samego poczatku do konca co sie dzialo..

Wszystko zaczęło się tak jakoś tak dziwnie, ni stąd ni zowąd narodziła się idea podłubania w Hondzie. Był chłodny kwietniowy wieczór (przypominam mamy 20 lipca) kiedy to mój tata postanowił DROBNYM kosztem podnieść osiągi cvc tak aby "błysnąć" na kwietniowym zlocie Honda Civic/CRX w Kielcach. Ponieważ baza to D15B7 padło na minime D16Z6.

Baza Very Happy

(po zakupie wygladal strasznie.. az sie zastanawiam czy to oby to zdjecie bo przez dwa lata uzytkowania w mojej rodzinie wygladal lepiej)

Syf, kiła i mogiła, w murzyńskiej chatce jest większy porządek

Ale decyzja zapadła i …

i się zaczęło:
Części do swapa od Maćkaxxxx -szybko sprawnie i przyjemnie

Głowica + dekiel przed

Głowica poszła do planowania, a dekiel do malowania

Special thanks for my daddy Very Happy

Kolektor ssący od Z6 po „zabiegach odmładzających”

Świeci się jak psu … Cool

Pompa wody zalecana przy tej operacji

do tego oczywiście wiązka, komp, aparat zapłonowy, to te główne elementy oraz masa, masa innych „pierdół” ale o tym później.

W między czasie powstaje kolejny „ciekawy pomysł” – zamówmy kolektor wydechowy.
I tak pada na megana 4-2-1 –zamawiamy.

No więc jesteśmy w przededniu zlotu (30 kwietnia) a tu nic się nie dzieje.

Nastał Maj. W maju jak to w maju długie weekendy, ciepłe wieczory i kwitną kasztany.

Czekam……………….

Nastał Czerwiec.

Czerwiec przyniósł na początku dobrą nowinę i kolejny pomysł pt. będzie kolektor „niebawem” więc odetkajmy układ wydechowy.

Pomysł, telefon, realizacja –thanks to FiFER

I tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką nowego używanego układu (2,25”)

Tracąc już wszelką nadzieję na powodzenie operacji………..u drzwi mych niczym zagubiony przybysz pojawił się pan listonosz z paczką a w niej…… Very Happy

Czas zaczynać, wybiła godzina zero i tak 19.06.2006 o godz 8.00 stawiłam się w raz z moim bolidem u pana „Henia”

trzy ulice dalej, proszę tu mi bez chichów i śmiechów, bo wyżej wymieniona osoba odegra bardzo ważną rolę w tym „mega projekcie” 

A że wakacje już blisko to i tempo prac wakacyjne, ale po kilku dniach ruszyli.

Po krótce:
- stara głowica –out
- stara wiązka – out
- kolektory –out
- układ wydechowy –out
a że chłopaki wyrywne to i oto efekt:

Kilka słów sprostowania. Podczas demontażu i wnikliwej kontroli bloku okazało się, że mocowanie koła pasowego (klin) ma luz i do tego lekko wyszczerbiony jest wał, powstało pytanie: zostawiamy bo generalnie da się jeździć albo robimy porządnie?
Odpowiedź była jedna – porządnie.

No i poszło, silnik na stół a wał do roboty.

A że zasada „Jak się bawić to się bawić, drzwi wyje..ać, nowe wstawić” zadziałała, to już poleciało:

Lekkie koło pasowe Megan

Cam Gear Megan

Dolot AOMA + stożek K&N (już był)
Filtr na odmę Simota

Ale, wróćmy do „mega projektu”, silnik się składa spokojnie a tu –bęc, kolejna kłoda pod delikatne kobiece nogi Very Happy

, okazuje się że wiązka kabli z Z6 jest od angola, pruć i przekładać? (#$%^!!), tak więc przeprosiłam się z wiązką od B7, a na pojednanie obiecałam jej dwa nowe kabelki (wszyscy wiedzą do czego).

„Mega projekt” dalej się składa

Jeszcze tylko trochę problemów, ale to już mały pikuś dla takiego weterana jak ja:
-osłony na rozrząd nie pasują do siebie i trzeba rzeźbić
-dorobić klin na koło rozrządu
Tak więc po ciężkich chwilach, momentach załamania i złości silnik ląduje w samochodzie.

No i……………… no i trzeba przetoczyć nakrętkę do śruby na kole pasowym bo jest za duża i się nie mieści (nawet jak się ją pieści ) i wymienić paski klinowe na innej długości.

Jeszcze tylko olej Shell Helix Power Racing 10w60, płyn do chłodnicy, nowe świeczki, szybka modlitwa i …………………….

Pupa 
Kręci, ale nie pali. (#$%^!!!). O bogowie czym że ja zawiniłam!!! Obdarta ze wszystkim marzeń i złudzeń wracam do domu.
W samo południe próba druga (po sprawdzeniu kilku punktów i złączy paru wtyczek) i …..

YES YES YES ( z wymownym gestem)

Czort wie co to było, ale działa gra, buczy i huczy 
Oczywiście nie obyło się bez drobnych poprawek (ustawienie, wolnych obrotów itp.), ale moje cudo po dokładnie miesiącu (przypominam wjechał 19 czerwca a dzisiaj mamy 20 lipiec) o własnych siłach opuszcza warsztat i dociera do domu a oto finał.

I nie pytajcie mnie bo wiem, że jeszcze brakuje jednego elementu układanki, podłączenia VTECa, ale tutaj muszę udać się do elektryka albo jakiś gej mi pomoże .
Pozostaje jeszcze sprawa zestrojenia, jeżeli jakiś gej czuje się na siłach – pomoc mile widziana.

A oto krótka lista rzeczy użytych:
- głowica D16Z6
- kolektor ssący Z6
- pokrywa zaworów
- komputer P28 (jeszcze nie podłączony)
- kable zapłonowe od D16Z6
- aparat zapłonowy z D16Z6
- nowa pompa wody
- nowa kopułka aparatu
- nowy palec rozdzielacza
- nowe świece NGK
- nowy pasek rozrządu D16Z6
- nowy napinacz paska rozrządu
- nowe uszczelki na wszystko co się da  góra, dół, + uszczelniacze na wał
- nowe uszczelniacze zaworowe
- nowe paski klinowe, lekkie koło pasowe ma mniejszą średnicę więc na alternator i wspomaganie trzeba założyć krótsze paski (burżuazja – wspomaganie )
- nowe koło rozrządu na wał
- nowa poduszka prawa pod silnik
- przewody od chłodnicy do skrzyni biegów (to akurat tylko w u mnie, bo stare były na maxa pogięte)
- nowe regulowane koło rozrządu Megan
- nowe lekkie koło pasowe Megan
- nowa power rura aoma
- filtr na odmę Simota
- nowy kolektor Megan 4-2-1
- układ wydechowy z klasówki 2,25’’ katalizator sportowy z środkowym MG motorsoprt przelotowym i końcowy m-tech
- olej 4L
- koncentrat do chłodnicy 1L
- nowy filtr oleju
- obejmy i opaski
I jeszcze masa mniejszych pierdół, do tego dwa inne warsztaty w celu
- obróbki głowicy
- obróbki wału

Reasumując:

Moje minime, trwało od pomysłu do realizacji to 3,5 miesiąca w tym 1 miesiąc w warsztacie samochodowym a i tak jeszcze potrzeba podpiąć VTEC. Koszty przemilczmy bo dżentelmeni i geje o pieniądzach nie rozmawiają . Do tego sporo jeżdżenia, dzwonienia, załatwiania, ale pamiętajcie – samo nic nie przyjdzie. Efekt jak to mówią amerykanie – we will see, ale radość i tak jest ogromna mimo wszelkich przeciwności.
Wiem, wiem mój przypadek jest odosobniony, bo minime można zrobić 1-2 dni wyrzucając ¾ poniesionych tutaj kosztów, ale dla osób które chcą coś „dłubać” parę rad (ameryki tutaj nie odkryję ale tylko przypomnę):
- zawsze a jak nie zawsze to w 99% wyjdą jakieś „nie przewidziane trudności” i liczcie się z tym, że może, acz nie musi, wydłużyć się czas albo zwiększyć kwota na realizację waszego projektu.
- żyjemy na drugim końcu świata, jankesi daleko a jotdeemy jeszcze dalej wniosek -planuj zakupy z duuuużym wyprzedzeniem.
- jak ognia unikaj półśrodków (def. półśrodek- pół litra na dwóch ) jeżeli coś zostawisz nie naprawione, oberwane, polepione czytaj sklejone super-duper-glutem albo na później na pewno się zepsuje pierwsze.
I na koniec czytać, czytać i jeszcze raz czytać im więcej wiesz tym mniej unikniesz błędów.

A teraz Chciała bym specjalnie podziękować mojemu tacie oraz bratu za ogromną pracę jaką włożyli, aby ten „bolid” powstał, za ich zaangażowanie, czas, pracę oraz finansowanie tego pomysłu. WIELKIE DZIĘKUJĘ.

A oto reszta podziękowań:
- Warsztat samochodowy pana Zbyszka, zawsze pomocny i służący radą a do tego naprawdę porządku facet no i złożył to cudo do kupy.
- MaciekXXXX za części
- Furiusowi i Remowi za odpowiedzi na moje głupie pytania
- Chłopakom z E-X-C za parę gratów i porady
- FiFeRowi za układ wydechowy
- Civic Gej Clubowi za rady i porady, wiedzę i zniżki

ETAP PIERWSZY –DONE (almost, jeszcze tylko ten komp i VTEC),
ETAP DRUGI- zaczynamy, ale to na razie tajemnica i cicho sza…………

P.S.
Całe niecenzuralne słownictwo oraz „mądrości ludowe” przytoczone w powyższej historii, zostało zapożyczone z subkultury zwanej „mechanicy samochodowi”, którzy to każde udane osiągnięcie np. odkręcenie korka oleju, kwitują ciekawym i dosadnym zwro

Hellboy666

no Kasik, pelen respect za ten projekt chyle czola i wogole. Pieknie wyglada teraz silniczek, a sam jestem ciekaw jak to chodzi

Spike

Kasik kawał niezłej inwestycji i dużo roboty

miejmy nadzieję, że podłącznie faz i elektryki bedzie szybsze i łagodniejsze...

i mam nadzieję, że Chonda stanie szybko na kołach abys mogła przyjechać do nas i pokazać cycki Wink

PS: fajnie by było jakbys napisała jeszcze jakie były koszty

Dante

moze byc

a SS sobie kupilas?
a mierzone na hamowni?
a jak wrazenia z jazdy?
a jakie koszty?
a gdzie turbo?
a ile pali?
a na gaz?
a czy ma szyberdach?

Manx

Kazik niezla robota - fajny pomysł a no i niezly opis tego co zostało zrobione

Kris

Vyzn-R

no powiedziałby poczatkowych

wonzky

Cycki cyckami ale Civic jest miodny z tym śilnikiem - pięknie się prezenci i po skończeniu całego projektu pewnie będzie jeszcze lepiej jeździł.
Gratulacje Kasik za świetny początek historii, teraz czekamy na dalszy tunning.

Kasik

dziekuje wszystkim za pozytywne komentarze.. juz coraz blizej konca i to chyba tylko mnie podtrzymuje.. za kazdym razem jak wychodze z domu to mi sie taaaaak buzia cieszy ze stoi juz na podworku

fliper_nx

łooooooooooooooooooooooooooo
szczeka mi opadla ... nie czytalem bo az tyle czasu teraz nie mam ale kurna robi masakryczne wrazenie ...
gratki za pomysl, inwestycje itp hehe az czekam teraz na Twoje cycki znaczy przyjazd Laughing

Walter

WIELKIE GRATULACJE

Skynet

Chonda piekniutka Razz

Fredzik

Jasny gwint! Szczęka mi się poluzowała Razz

Kontynuując piękną tradycję kaleczenia nazw własnych, powiem, że Chonda - a jakże Chondą ona jest - mi się bardzo podoba Razz

owoC

Gratki Kasik, super gejo-wozik

Skynet

Kasik musisz sie nia pokazac we Wro na spocie BC Wink

koniecznie

Spike

Vyzn-R

bez kozaczkow nie ma lansu!